niedziela, 10 stycznia 2016
niedziela, 27 września 2015
Przetestowałam was, że odchodzę
Możliwe, że kiedyś przeczytam to na yt, nwm.
Chciałam sprawdzić, jak zareagujecie na moje odejście. Jestem nieco zaskoczona. Większość z was była bardzo uprzykszająca, mała ilość choćby sztucznie współczuła, a reszta nie odpowiedziała.
1. Na robienie filmiku poświęcam dużo mojego czasu i mojej energii. Czasami nawet zaniedbuję lekcję i inne sprawy. Zrobienie 2 w miarę detalicznych klatek zajmuje mi tak z około jedno wejście na kompa dziennie. To nie jest pyk pyk, robienie pytp, czy amv z cutscenkami skądś, tylko na serio dużo zachodu, w 1 sekundzie powinno być 6 klatek. Ja nie robię anime, ale wyobraźcie sobie, ile by mi to zajęło, jak nad 1 odcinkiem anime jest masa ludzi. Słowa bolą, jeżeli dowiadujemy się, że robiliśmy to niepotrzebnie. Że nie potrzebmie wyprówaliśmy flaki próbując się wybić. Że tak na prawdę nikt ci nie współczuje, bo wkurzają ich ludzie, którzy odchodzą. Że nikt cię nie lubił, bo wątpie, czy chociażby kolega z klasy, któremu robiłeś zadania domowe powie ,,skacz z okna, to wolność, nikt tego nie zauważy, po za tym teraz ja będę najlepszy w klaske". Ale ja nie chce odejsc bo mam jakies problemy w zyciu, czy cos. Przykro mi, że to wszystko dookoła wyprało wam głowy.
2. Dlaczego to robię? Pasję z fantastycznych wilków, czy animacji już dawno wyrosłam. Jeśli już bym coś animowała, to ludzi tzn, wiedzmina, ludzi z uszami.. Albo zajela animacja 3d, , vlogami na temat moich historii z zycia, czy poradnikami co do poklatkowej animacji bo jednak jakieś doświatczenie mam. A wiec dlaczego to robie? Mam jeszcze nadzieje ze moze kiedys bede gachem, choćby takim mini. Może zbierałabym pieniążki z yt, nwm. Choc teraz jest coraz ciezej o gachowstwo. Trzeba byc naprawde profesjonalnym oraz czesto uczeszczajacym swoje konto. Niektórzy zakładają bez doświatczenia nowy kanał i idzie im sub za subem.
3. Czy na serio odejdę? Może. Nie zamierzam jeszcze przez 2 lata, tylko że mam zamiar dać chociaż trochę swoich sił, jak zauważyliście w ostatnich filmikach. Mam już zaplanowane mniej więcej walkę heavyego z harliellem. Może wyjść tak sobie, ale mam nadzieję, że jednak nabiorę doświatczenia. Chciałabym więc w przeciągu 2 lat zdobyć około 5000 subskrypcji. W tedy wielekrotnie zwiększą się szansę,że zostanę.
Chciałam sprawdzić, jak zareagujecie na moje odejście. Jestem nieco zaskoczona. Większość z was była bardzo uprzykszająca, mała ilość choćby sztucznie współczuła, a reszta nie odpowiedziała.
1. Na robienie filmiku poświęcam dużo mojego czasu i mojej energii. Czasami nawet zaniedbuję lekcję i inne sprawy. Zrobienie 2 w miarę detalicznych klatek zajmuje mi tak z około jedno wejście na kompa dziennie. To nie jest pyk pyk, robienie pytp, czy amv z cutscenkami skądś, tylko na serio dużo zachodu, w 1 sekundzie powinno być 6 klatek. Ja nie robię anime, ale wyobraźcie sobie, ile by mi to zajęło, jak nad 1 odcinkiem anime jest masa ludzi. Słowa bolą, jeżeli dowiadujemy się, że robiliśmy to niepotrzebnie. Że nie potrzebmie wyprówaliśmy flaki próbując się wybić. Że tak na prawdę nikt ci nie współczuje, bo wkurzają ich ludzie, którzy odchodzą. Że nikt cię nie lubił, bo wątpie, czy chociażby kolega z klasy, któremu robiłeś zadania domowe powie ,,skacz z okna, to wolność, nikt tego nie zauważy, po za tym teraz ja będę najlepszy w klaske". Ale ja nie chce odejsc bo mam jakies problemy w zyciu, czy cos. Przykro mi, że to wszystko dookoła wyprało wam głowy.
2. Dlaczego to robię? Pasję z fantastycznych wilków, czy animacji już dawno wyrosłam. Jeśli już bym coś animowała, to ludzi tzn, wiedzmina, ludzi z uszami.. Albo zajela animacja 3d, , vlogami na temat moich historii z zycia, czy poradnikami co do poklatkowej animacji bo jednak jakieś doświatczenie mam. A wiec dlaczego to robie? Mam jeszcze nadzieje ze moze kiedys bede gachem, choćby takim mini. Może zbierałabym pieniążki z yt, nwm. Choc teraz jest coraz ciezej o gachowstwo. Trzeba byc naprawde profesjonalnym oraz czesto uczeszczajacym swoje konto. Niektórzy zakładają bez doświatczenia nowy kanał i idzie im sub za subem.
3. Czy na serio odejdę? Może. Nie zamierzam jeszcze przez 2 lata, tylko że mam zamiar dać chociaż trochę swoich sił, jak zauważyliście w ostatnich filmikach. Mam już zaplanowane mniej więcej walkę heavyego z harliellem. Może wyjść tak sobie, ale mam nadzieję, że jednak nabiorę doświatczenia. Chciałabym więc w przeciągu 2 lat zdobyć około 5000 subskrypcji. W tedy wielekrotnie zwiększą się szansę,że zostanę.
wtorek, 1 września 2015
wtorek, 18 sierpnia 2015
poniedziałek, 3 sierpnia 2015
Subskrybuj:
Posty (Atom)